czwartek, 31 grudnia 2015

Lumpeksowe podsumowanie 2015

Sama nie wiem, czy bardziej mnie śmieszy, czy przeraża fakt, że kiedy wszyscy podsumowują swoje sukcesy i porażki mijającego roku, ja liczę ile pieniędzy zostawiłam w lumpeksach i o ile wzbogaciła się moja szafa ;)
Lumpeksoholiczką zostałam właśnie w tym roku. Wcześniej odwiedzałam SH bardzo rzadko, ale w styczniu tego roku zaczęłam to robić regularnie . Początkowo kupowałam niewiele, ale w okolicach sierpnia zaczęło się zakupowe szaleństwo, które trwa do tej pory ;)
Przez cały ten rok zapisywałam w zeszycie ile wydałam i co kupiłam, wszystko z podziałem na miesiące. W ciągu całego roku, pomijając oczywiście rzeczy takie jak bielizna czy buty, kupiłam dosłownie kilka nowych rzeczy. W SH kupiłam 161 rzeczy, za łącznie 739 zł. Przeciętnie to 61,60 zł/msc i 4,60 zł/szt. Byłam pewna, że wyjdzie tego więcej, więc jestem mile zaskoczona. A w 2016 roku mam nadzieję uzyskać jeszcze lepszy "wynik", tj. niższą średnią cenę jednej kupionej rzeczy :)
Poniżej kilka moich najbardziej udanych zakupów dokonanych w tym roku. 


  

Przy okazji chciałabym Wam życzyć udanego sylwestra oraz by nadchodzący rok był jeszcze lepszy od poprzedniego! :)


24 komentarze:

  1. Niby dużo pieniędzy, ale jak na cały rok, to nie aż tak. Piękne ubranka, niektóre bardzo mi się podobają :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. haha chyba też muszę liczyć pieniądze wydane w lumpeksie :)
    ❤ blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w tym roku kupiłam parę spodni i kilka koszulek. Pewnie dlatego wciąż brakuje mi ubrań ;)
    Tobie też szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow jestem zachwycona! mi w tym roku niewiele udało się kupić w sh z powodu braku czasu, ale podziwiam i zazdroszczę Tobie. Sama bym tak chciała! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę takich perełek z SH. U mnie głównie szmaty. :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepiej zorganizowane polowania minionego roku! :) Fajne podsumowanie, może sama spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja osobiście nie odwiedzam takiego sklepu, ale ubrania wyglądają jak nowe !
    http://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Też jestem uzależniona od zakupów w lumpeksach, tyle perełek tam znalazłam, że aż dziw bierze! Twoje łupy też są jak nówki sztuki nie śmigane;D

    www.kwietniowaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Same piękne rzeczy dorwałaś w sh! Ja kiedyś chodziłam co tydzień, ale teraz niestety brakuje mi czasu;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale cudeńka! Ja liczę, że w końcu na nowo będę miała kiedy chodzić po lumpeksach. Jak na razie anie nie mam jak ani nie mam na to czasu, a swojego czasu bardzo to lubiłam i nie raz trafiałam na perełki. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. niektórzy wydają więcej w trakcie jednych zakupów także świetny wynik :D
    i genialne łupy, zazdroszczę SH :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne ciuszki. Też czasem odwiedzam SH, ale takich cudów u mnie nie ma, niestety. Zwłaszcza szorty mnie urzekły, te koronkowe boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Matko, mistrzyni, jakie zdobycze! I jak fajnie wszystko wyliczyłaś. :)
    robertakaaa.blogspot.com : )

    OdpowiedzUsuń
  15. Torebka w kwiatki toralnie mnie zauroczyła i koronkowe szorty <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny pomysl na bloga, a w 2016 roku zycze jeszcze bardziej owocnych zakupow :* :)
    http://magda-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzie masz taki świetny lumpeks? W jakiej miejscowości?
    Dodaje Cię do obserwowanych bo normalnie same perełki tu masz!
    Odpisz u mnie prosze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jej, od dzisiaj też będę zapisywała ile i za ile kupiłam! Aż fajnie się patrzy na te zdjęcia widząc rzeczy, które i ja znalazłam u siebie w lumpkach. Cudne zbiory i oby ich więcej! C:

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem pod wrażeniem! Ja w 2015 również byłam zapaloną lumpeksoholiczką, nawet dzień przed porodem poszłam na dostawę towaru :D Teraz się hamuję, bo szafa pęka w szwach. Ale szczerze mówiąc, jestem bardzo ciekawa ile ja sztuk nabyłam i jaka była średnia :)

    OdpowiedzUsuń